Cudowna sesja poślubna na Kaszubach, którą zrealizowałem dla Agaty i Rafała - wspaniałych ludzi, którzy powierzyli mi napisanie swojej historii od sesji narzeczeńskiej, przez reportaż ślubny aż po sesję ślubną. I to wszystko pomimo braku jakiegokolwiek polecenia i dystansu 300km które dzielą nasze miejsca zamieszkania! Twierdzą, że było warto :)

Dolny Śląsk potrafi się bawić na weselu, co do tego nie ma wątpliwości. A jak dołożymy do tego świetną ekipę weselną, bardzo fajną salę i wspaniałą Parę Młodą to wyjdzie nam taki oto reportaż - Weronika i Kuba w moim obiektywie.

Piękny ślub plenerowy, do tego niesamowity power na weselu, świetna zabawa, wspaniali ludzie i dostojne wnętrza hotelu Windsor nad Zalewem Zegrzyńskim. Tak w wielkim skrócie wyglądał ślub i wesele Olgi i Huberta.

Zapraszam do obejrzenia sesji poślubnej Darii i Rafała. Świetne warunki świetlne, doskonale współpracująca, zaangażowana i przede wszystkim zakochana para oraz cudowne krajobrazy - to wszystko sprawiło, że ta sesja po prostu nie mogła wyjść inaczej niż genialnie!

Zdecydowanie jedna z moich najsympatyczniejszych par, z którą współpracę wspominam do tej pory i jestem niezmiernie dumny, że wybrali właśnie mnie do uwiecznienia ich Wielkiego Dnia. Daria i Rafał w moim obiektywie.

Najpiękniejszy dzień przesympatycznej i uśmiechniętej pary - Klaudii i Adama.

Niby to tylko trochę gdańskiej starówki, jakiś park i oklepana plaża, a mając tak wspaniałą i kontaktową parę jak Agata i Rafał powstały takie oto kozackie kadry! Już nie mogę się doczekać ich Wielkiego Dnia - będzie się działo ;)

Co byście powiedzieli gdyby na tydzień przed Waszym Wielkim Dniem fotograf powiedział, że nie będzie mógł zrealizować dla Was reportażu, ale znalazł dla Was zastępstwo? Otóż znalazłem się właśnie w środku takiej sytuacji - jako to “zastępstwo”. Pewnie większość Par nie byłaby zbyt szczęśliwa z takiej zmiany na ostatnią chwilę, ale Asia i Piotr wykazali się w tej sytuacji nadzwyczaj pozytywnym podejściem i pogodą ducha, dzięki czemu nasza współpraca przebiegła zupełnie bezproblemowo i pod znakiem dużej ilości uśmiechu. Zresztą Asia to czarownica, zaczarowała sobie już dawno, że ten dzień ma pójść po jej myśli i pomimo innego fotografa to czary się spełniły i z reportażu mojego autorstwa Para jest ponoć bardzo zadowolona!

Jadąc na tą sesję byłem niezbyt dobrych myśli, bo pogoda zapowiadała się paskudnie - deszcz i chmury towarzyszyły mi przez prawie całą drogę. Na szczęście, gdy tylko spotkałem się z moją przesympatyczną i uśmiechniętą parą to ich pozytywna energia rozgoniła deszcz i dzięki temu powstała taka oto klimatyczna jesienna sesja narzeczeńska!

Przepiękni, uśmiechnięci, zakochani w sobie do szaleństwa. Oto i oni - Karolina i Mikołaj w moim obiektywie podczas najważniejszego dnia w ich życiu. Zobaczcie sami jaka to cudowna para młoda i jakie świetne fotki wychodzą gdy młodzi nie stresują się obecnością fotografa.

Przepiękny pałac Tłokinia, dwie fantastyczne pary modeli, a do tego dwa rodzaje koni - jeden prawdziwy, drugi mechaniczny. Zobaczcie sami efekt tej sesji.

Kto nie idzie do przodu ten się cofa. W myśl tej zasady postanowiłem wyjść ze swojej strefy komfortu jaką są wydarzenia motorsportowe i spróbować sił w sesji narzeczeńskiej.